Strony

wtorek, 15 listopada 2011

Bieszczady

Długi weekend spędzony w Bieszczadach. 
Słoneczno - mroźny.  Dużo chodzenia, krętych dróg, pięknych widoków, oszronionych połowicznie gór.
Połonina Wetlińska zdobyta, podróż powrotna w kierunku Wielkiego Wozu, pyszny pstrąg i Księżyc w pełni który zaskoczył (;
Oraz "cześć" wypowiedziane tysiąc razy.


















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz