Myślałam, że znam swoje okolice naprawdę dobrze, że już nic mnie tu nie zaskoczy...
Jednak wszędzie i we wszystkim można odkryć coś nowego.. i pięknego .
Enjoy.
L.
wtorek, 27 października 2015
wtorek, 25 sierpnia 2015
Częstochowa
Na Jasnej Górze czułam się trochę jak w powieści Anioły i Demony, a podróż pociągiem była jak powrót do przeszłości, ale to był piękny sierpniowy dzień.
piątek, 7 sierpnia 2015
M-42
A odkurzenie starego zenitowskiego obiektywu było dodatkowym plusem :)
środa, 15 lipca 2015
Krościenko nad Dunajcem
Wolnego weekendu nie można lekceważyć! Koniecznie trzeba było gdzieś się ruszyć. Warunkiem była woda! Nad morze niestety było za daleko, a wszelakie zalewy i baseny odpadały. Gdyby nie korki wylądowalibyśmy zupełnie w innym miejscu. A nasz maleńki "większy kawałek świata" był po prostu idealny. Idealny sielankowy weekend.
Subskrybuj:
Posty (Atom)